środa, 30 stycznia 2013

Masakra

Powrót do szkoły i od razu kartkówki i sprawdziany. Ostatnio podawała wychowawczyni średnią wyszło  mi 3,6 jakoś damy radę. W następnym semestrze mam nadzieje, że będzie dużo lepiej. Chociaż nie robię sobie dużej nadziei. W piątek sprawdzian z fizyki i kartkówka z niemieckiego. Muszę się pouczyć ale to jutro. Wczoraj moje życie przewróciło się o 180 stopni. W sumie działo się to powoli ale i tak jak doszło do tych 180 stopni, to załamałam się. Mam nadzieje, że z każdym kolejnym dniem będzie lepiej i stanę na nogi. Ale teraz na czworaka muszę chodzić.


Jutro postaram się coś więcej napisać, a dzisiaj lecę spać, bo zmęczona jestem.


Trochę rozmazane ale może być :*
Do zobaczenia :*

1 komentarz:

Dziękuje za pozostawione komentarze i liczę, że będzie więcej komentarzy od was, przy następnych postach ;*

Obserwujcie, a na pewno się odwdzięczę ;3