W sumie to wczorajszy dzień cały czas coś robiłam. Pilnowałam siostry z chłopakiem, gotowałam obiad ( no powiedźmy, bo tylko odcedziłam cebulę z zupy, nie wiem jak wy ale ja nie lubię cebuli ), a później na nowo spadła mi siostra na głowę. Cały czas chodziła i skarżyła na wszystko. Miałam już ją zamknąć w łazience, ale chłopak mi powiedział, że to zły pomysł i będzie jeszcze głośniej. Więc nadal chodziła z pokoju do pokoju i skarżyła. Jak chłopak pojechał to miałam wejść i do was już pisać, ale naszło mnie na rozmowę z ciocią o "życiu".
Szczerze mówiąc to nie wiem po co w ogóle zaczynałam z nią taką rozmowę. Jak myślałam tak się stało. Zaczęła mi mówić o sobie, a szczerze mówiąc co mnie ktoś obchodzi jak zadałam proste pytanie ( Widzisz mnie na studiach ? ). Oczywiście w mojej rodzinie nikt nie potrafi prosto i rzeczowo odpowiadać. No może tylko mój tata, który określił się jasno ( gorsze "konowały" zdają studia ). Szczerze to mnie trochę podbudowało, ale jak wgłębić się w tą odpowiedź, to w małym stopniu nazwał mnie "konowałem" <heh>. Tym razem mu wybaczę.
Pewnie się zastanawiacie po co w wieku 15 lat zastanawiam się na studiami, a nie nad szkołą po gimnazjalną. Więc już wam odpowiadam. U mnie jest to wszystko ze sobą powiązane. Są dwie opcję.
1) Pójdę po gimnazjum do zawodówki gastronomicznej albo sprzedawce, a później jak najszybciej do pracy.
2) Pójdę po gimnazjum do technikum ( ekonomicznego ), a później na studia matematyczne.
Teraz pewnie w waszej głowie pojawiło się pytanie "Matematyczne ? ". Tak matematyczne, kocham matematykę odkąd pamiętam. A co będę mieć po studiach. Będę się starała jak najszybciej szukać pracy w szkole jako nauczycielka, ale jeśli nie będę mogła znaleźć pracy to mogę iść na księgową ( ta opcja mi trochę mnie odpowiada ale to wszystko jest z matematyka powiązane więc nie narzekam.
A może wy po przeczytaniu tej notki macie coś do powiedzenia ?
Czekam w komentarzach ;-)
świetny blog!
OdpowiedzUsuńmogłabyś zlajkować moją stronę ?
mając dużą liczbę like mogę wygrać warsztaty fotograficzne.
to moje marzenie, a Cb nic to nie kosztuje. z góry dzięki :)
http://www.facebook.com/pages/Marlena-Pi%C4%85tek-fotografie/113163832189702
Ja bym wybrała wersję drugą. :) wolałabym być księgową niż nauczycielką. :)
OdpowiedzUsuńja już mam tak zaplanowaną przyszłość, że masakra. :) no cóż, więc obserwuję i liczę na rewanż. :)
Też wolałabym być księgową ;D . Ja bd weterynarzem i instruktorem jazdy konnej ;D
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam ; the-szlachta.blogspot.com
super blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://vickylivingstoney.blogspot.com/
jeśli zaobserwujesz odwdzięczę się
Spoko blog. ;) Fajne tło i czcionka. :D
OdpowiedzUsuńhttp://zyciekot.blogspot.com/
Swietny blog :D
OdpowiedzUsuńhttp://minka--minka.blogspot.com/
najwazniejsze to to zebys patrzyla przyszlosciowo, i nie wmawiaj sobie ze cos nie jest dla ciebie, trzeba w siebie wierzyc.
OdpowiedzUsuńja sama obralam droge °studia° nawet mam juz wybrany kierunek i uczelnie teraz tylko sie tam dostac a z tym bedzie problem, bo moj wymarzony uniwersytet jest 10 na swiecie.
little-girl-in-vans.blogspot.com
Wcale nie dziwi mnie, że już myślisz o studiach. Ja też już planuję :). Weterynaria i własne schronisko bądź fundacja wspomagającą bezdomne i męczone zwierzęta ♥. Zamierzam także zrobić instruktorskie *jak by co* ...:). Jeśli kochasz matematykę to śmiało, idź tam gdzie cię ciągnie c:. Jeśli lubisz uczyć i mówić o matematyce (a także masz anielską cierpliwość do dzieci -,-...) to będziesz wspaniałą nauczycielką :). Powodzenia w planach! Tymczasem zapraszam do obserwowania mojego bloga i gorąco dziękuję za wszystkie mie komentarze :3 ♥.
OdpowiedzUsuńhttp://world-of-milord.blogspot.com/
Ja już miałam pomysł na życie. Koniecznie chciałam zostać weterynarzem (chyba odkąd skończyłam 5 lat). Jednak kiedy obserwowałam operacje (aż się zdziwiłam, że mogę patrzeć na to wszystko, czy wręcz pomóc weterynarzowi), zmieniłam zdanie. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że w moich rękach leżałoby czyjeś życie. To wielka odpowiedzialność. Na pewno nie dla mnie. Aktualnie zaczynam zastanawiać się nad czymś innym. Lecz jedno wiem na pewno. Chcę takiego zawodu, w którym będę czuła się szczęśliwa : 3 / Oliv <3 Zapraszam do nas: Karola-Oliv.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa często zmieniałam plany, ale chciałabym studiować filologię, moja kuzynka jest wzorem ^^ podróżuje i tłumaczy, fajnie, że zadowala się swoją pracą ;)
OdpowiedzUsuń